Biel, czyste formy i surowe drewno. Tak w kilku słowach
można określić styl skandynawski. Kilka lat temu miałam przyjemność być w
Skandynawii. To co tam zobaczyłam na zawsze pozostanie w mojej „artystycznej
duszy”. Uwielbiam proste formy, naturalne kolory i nawiązania do przyrody. Po
powrocie do kraju długo zastanawiałam się czy w naszych polskich realiach da
się odtworzyć ten niepowtarzalny klimat. Okazuje się, że wystarczy kilka
prostych architektonicznych sztuczek, i efekt może być naprawdę zaskakujący. Zobaczcie
co udało mi się znaleźć:
Wnętrza prezentowane na powyższych zdjęciach są duże i
przestronne. Projektanci postawili głównie na minimalizm. W tych przypadkach
liczą się proporcje. Jeśli mamy już jasne podłogi, meble i sufity to kolor
ścian może zostać przełamany delikatną szarością. Z kolei podłoga w kolorze
naturalnego drewna jest na tyle charakterystyczna, że cała reszta powinna
stanowić dla niej przyjazne tło.
Jeśli w takim stylu chcielibyśmy urządzić małe mieszkanko w bloku,
to tam również zwracajmy uwagę na wykorzystywanie naturalnych produktów. W
drewnie może być nie tylko podłoga, ale również zabudowa grzejnika i parapetu,
oraz surowa rama łóżka, czy chociażby
białe, drewniane krzesła. Przemycając elementy skandynawskie możemy postawić na
dekoracje. Duże, białe ramki na zdjęcia, ozdobne świecie czy nawet poduszki
mogą mieć skandynawską nutę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz