Kocham Kraków i cieszę się, że mogę studiować w tym
przepięknym miejscu. Miasto to kojarzy mi się przede wszystkim ze stylem
romańskim. Wybierając się na wycieczkę po Krakowie można znaleźć całkiem sporo
romańskich zabytków. Jednym z najstarszych miejsc jest między innymi rotunda
św. Feliksa i Adaukta. W katedrze wawelskiej również mamy pamiątki z tego
okresu. Są to między innymi krypta św. Leonarda oraz część wieży Srebrnych
Dzwonów. Do stylu romańskiego w Krakowie można zaliczyć także kościół św.
Andrzeja i kościół św. Wojciecha. Mogłabym jeszcze tak długo wyliczać, ale tym razem
zdecydowałam się postawić nieco ryzykowną tezę dotyczącą urządzania wnętrz
właśnie w tym stylu.
Jeżeli ktoś z Was nie ma pojęcia jak mogą wyglądać takie
wnętrza to wystarczy zajrzeć do jednego z wyżej wymienionych kościołów. Prawda,
że piękne?
A jak myślicie czy taki styl da się odtworzyć w zwykłym domu
lub mieszkaniu? Na pewno będzie trudno osiągnąć taki efekt. W końcu już od
dawna nie żyjemy w tych czasach. Ale moim zdaniem można delikatnie spróbować
nawiązując do konkretnych elementów. I tak na przykład w tym okresie bardzo
charakterystyczne były żyrandole, freski na ścianach i sufitach oraz
wszechobecne łuki. W kształcie łuków były okna, drzwi i rozmaite przejścia.
Wiem, że przenoszenie stylu romańskiego do wnętrz nie jest prostym zadaniem,
ale aranżacja pomieszczeń powinna być głównie dobrą zabawą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz