Zainspirowana postem z zeszłego tygodnia dalej postanowiłam
drążyć motyw zwierzęcy przewijający się w naszych wnętrzach. Tym razem nie
będzie już o koniach, a raczej o dekoracjach, które przywodzą nam na myśl
naturalny klimat.
Oczywiście na pierwszy ogień idzie afrykańska inspiracja. W
tym przypadku należałoby postawić na charakterystyczne tkaniny. Żadne
afrykańskie wnętrze nie może obejść się bez dywanu, zasłon lub mebli obszytych
w materiał z motywem zebry, tygrysa lub pantery. Wszelkiego rodzaju cętki są
jak najbardziej wskazane. Pamiętajmy jednak, żeby nie przesadzić z tak mocnym
wzorem. Jeśli już decydujemy się na afrykański dywan, to resztę mebli i
dodatków powinniśmy dobierać pod kolor. Najbardziej sprawdza się jeden mocny
element ze zwierzęcym motywem. Może to być wspomniany dywan, krzesło lub zasłona.
Bardzo dekoracyjne są także dyskretne dodatki w postaci
poduszek, ramek do zdjęć czy małej
lampki nocnej.
Motyw safari we wnętrzach od wielu lat cieszy się bardzo
dużym zainteresowaniem. Tego rodzaju dekoracje sprawdzają się w wielu
pomieszczeniach. Nutka przewodnia może być w kuchni, łazience czy w salonie.
Warto jednak podkreślić, że tak mocne wzory dobrze się czują w towarzystwie
delikatnych i stonowanych kolorów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz