środa, 28 lutego 2018

Odrobina koloru

Idzie wiosna, a wraz z nią budzi się nowe życie. Spacerując po parku nie mogłam się nadziwić, że jest już tak pięknie i zielono, pozazdrościłam przyrodzie tych świeżych kolorów i sama postanowiłam zmienić coś w swoim wnętrzu. Żeby nie robić zbytniego bałaganu kolejnym remontem zdecydowałam się na delikatniejsze kroki. Chcecie sprawdzić co zrobiłam?
Otóż spieszę Wam donieść, że postawiłam na energetyczne dodatki. Jesienią i zimą na mojej kanapie zalegał gruby i puszysty koc w popielatym kolorze. Gdzieniegdzie pojawiały się także wzorzyste jaśki, ale to wszystko było bardzo stonowane. Teraz na wiosnę chciałam to zmienić, a najprostszą metodą okazało się wybranie nowych poszewek na poduszki. Teraz prezentują się one tak.



 Idąc tym samym tropem udało mi się także znaleźć ciekawe ozdoby w równie wiosennej odsłonie. Co prawda nie mam miejsca na postawienie ich wszystkich na moim małym poddaszu, ale muszę je Wam pokazać. Może i Wy wybierzecie coś dla siebie?









Były to inspiracje na odmianę wnętrza bez podejmowania poważnych kroków. Jeśli jednak komuś marzy się jakaś większa metamorfoza, to zapraszam do sklepu z farbami, tapetami i naklejkami na ścianę. Tam na pewno wybierzecie coś świeżego i bardzo wiosennego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz