wtorek, 21 marca 2017

Stawiam na pastele

Wraz z rozkwitem zieleni postanowiłam nieco odświeżyć swoje okno. Oczywiście poza standardowym umyciem zdecydowałam się na nowe firany i zasłony. W ostatnim czasie moją uwagę przykuwają pastele. Te delikatne kolory świetnie komponują się z wiosenną i letnią pogodą, nie dają efektu przytłoczenia i pasują do wielu różnych trendów. Jeżeli chcecie zmienić coś w swoim wnętrzu niskim kosztem, to polecam właśnie taką małą metamorfozę. A co robi studentka architektury jeśli planuje małą zmianę? Od razu idzie za ciosem i wykorzystuje sytuacje do większego remontu.

Poza samą aranżacją okna zmieniłam także meble i dodatki. W moim salonie pojawił się nowy fotel i pasująca do niego kanapa, a także kolorowe poszewki na poduszki no i oczywiście pastelowe zasłony. Wcześniej w oknach na zmianę miałam albo ciężkie firany, albo wiecznie zaciągnięte rolety. Teraz postawiłam na lekkość i delikatny wzór. Początkowo zasłony miały być jednakowe, ale gdy znalazłam ten kwiatowy wzór to bardzo chciałam go wykorzystać. Powieszenie takich wzorzystych zasłonek na całym oknie mogłoby trochę przytłoczyć pomieszczenie i dlatego po drugiej stronie znalazła się inna zasłonka. A wszystko prezentuje się tak.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz