poniedziałek, 25 września 2017

Elegancki salon – postaw na prostotę!

W salonach królują ostatnio panele podłogowe i do tego jasne! Dlaczego? Jasne kolory ścian, jak i paneli rozświetlają wnętrza, zwłaszcza w mieszkaniach w blokach, w których nie ma wielu okien. Jasne panele wymagają jednak pielęgnacji i częstego czyszczenia specjalnymi preparatami ochronnymi i nabłyszczającymi. Do jasnych paneli podłogowych idealnie pasuje minimalizm. Nowoczesna, prosta półka na książki i półka pod telewizor, będą stanowić idealny zestaw. Chcąc ocieplić wnętrze, warto zastanowić się nad delikatnym, puszystym dywanem, który świetnie będzie nadawał się na odpoczynek w trakcie zimowych wieczorów – nie zawsze musimy siedzieć na skórzanej kanapie!
Ze względu na minimalizm umeblowania, ścian oraz podłóg, można pozwolić sobie na trochę szaleństwa przy wyborze dodatków – fikuśny obrazek, ciekawy kwiatek czy też interesująca figurka, postawiona między książkami. Niesłabnącą popularnością cieszą się więc wzory kwiatowe, portrety postaci historycznych i celebrytów. Wszystko zależy, od indywidualnych preferencji właściciela wnętrza.






poniedziałek, 18 września 2017

Koń w salonie? Czemu nie?!

Moi Drodzy,

Dziś nieco zwariowany post, ale przecież każdemu z nas należy się odrobina rozrywki, prawda? Postanowiłam nieco bliżej przyjrzeć się współczesnym aranżacjom wnętrz. Nie wiem jak Wy, ale ja odnajduję w nich jeden wspólny mianownik. Moim zdaniem w każdym bardzo modernistycznym pomieszczeniu musi się znajdować co najmniej jeden charakterystyczny element. Najczęściej są to jakieś nietypowe rzeźby lub instalacje inspirowane młodymi artystami. Idąc tym tropem przejrzałam sporo ciekawych stylizacji i wiele razy natknęłam się na rzeźbę konia, żeby sprawa była jasna nie były to małe drewniane figurki ustawione gdzieś na komodzie, tylko duża skala jeden do jednego. Co sądzicie o takiej propozycji?


W tym przypadku koń odgrywa podwójną rolę. Jest nie tylko nowoczesną dekoracją, ale jest także funkcjonalną lampą podłogową. Jak Wam się podoba taki pomysł? Ja uważam, że w tym przypadku rzeźba idealnie wpasowała się w całą aranżację.
Zdjęcie numer dwa to także koń w salonie. Tym razem mamy do czynienia z białą wersją, która niby mimochodem stanęła przy oknie. 


A tutaj znowu coś nietypowego. Co byście powiedzieli gdyby zza ściany obserwował Was taki koń?


Dla tych, którzy nie dysponują tak dużym metrażem mam także inne rozwiązanie z koniem w roli głównej.







poniedziałek, 11 września 2017

Luksfery we wnętrzu, czyli ściana z pustaków szklanych



Jeszcze nie tak dawno luksfery, czyli szklane pustaki wykorzystywane były tylko i wyłącznie jako ścinaki działowe, w miejscach, które trzeba było doświetlić. Obecnie jednak co raz więcej aranżacji mieszkań wykorzystuje ten element, aby stworzyć niepowtarzalne rozwiązania. Nie wszyscy są zwolennikami luksferów, które w czasach PRL-u można było spotkać na klatkach schodowych bloków z wielkiej płyty. Dzisiaj dumnie wkroczyły na salony i ja, muszę przyznać jestem pod ich wrażeniem!
Odwiedzając nowe mieszkanie mojej kuzynki, właśnie to luksfery przyciągnęły moją uwagę. Te szklane cegły mają naprawdę niesamowite walory estetyczne i dekoracyjne, nadają wnętrzu pewnego dostojeństwa, a jednocześnie sprawiają, że nawet klasycznie urządzone pomieszczenie nie jest nudne. Nie można również zapominać, o funkcjach użytkowych tego rozwiązania. Przede wszystkim dobrze rozświetlają ciemne pomieszczenia, są produkowane w różnych rozmiarach i kształtach, przy czym mają dobrą izolacyjność zarówno termiczną jak i akustyczną, jednocześnie chroniąc przed wścibskimi spojrzeniami.





Spójrzcie jak ciekawie można wykorzystać szklane pustaki we wnętrzu. Mnie najbardziej przypadły do gustu te rozwiązania, które wykorzystano w salonie. A wam jak się podobają luksfery?




sobota, 2 września 2017

Komoda w roli głównej

Stoję przed wyzwaniem jakim jest zakup nowej komody. Niestety, ta którą miałam poprzednio nadaje się już do wymiany. Jako studentka architektury wiem, że komoda to mebel niezwykle praktyczny i funkcjonalny, może pomieścić wiele skarbów, oraz mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy. Może pełnić role stolika pod telewizor czy nocnej szafki. Ale… mnie praktyczność komody nie wystarczy, chciałabym czegoś oryginalnego niepowtarzalnego, np. jak ta komoda, która wygląda jakby była zbudowana z walizek, prawda, że to ciekawy pomysł?


Jest to komoda z serii Kare design. Inspirowana jest wzornictwem tradycyjnej Szkocji, o której świadczy charakterystyczna kratka. Ma sześć pojemnych szuflad, które na pewno zmieściłyby moje szpargały.

Podobają mi się również te komody, które prezentuje zdjęcie poniżej. Są one tworem włoskich projektantów z firmy Seletii , trochę nawiązując do barokowych kształtów i ornamentów pochodzących z tej epoki. Jednak wykorzystują oni nowoczesne, bardzo odważne wzornictwo. Są naprawdę nietuzinkowe i na pewno rozweselą wnętrze, utrzymane w jednym, stonowanym kolorze.